Sisters
Jako, że choruje i siedzę w domu postanowiłam trochę nadrobić i powstawiać sesje które dotychczas zrobiłam.
Z
rozpoczęciem Majówki pojechałyśmy na sesję z Pamelą i Eweliną w
rzepaki, które sobie zażyczyły. Słoneczko świeciło, piękne pola,
niebieskie niebo... Wszystko tak pięknie - tak przynajmniej się
wydawało, dopóki nie usłyszałyśmy nieustającego brzęczenia os, słońce
smażyło nas no i zaczęły się problemy... No ale daliśmy rade!
Wybrnęliśmy z tego całkiem nieźle. Atmosfera pomimo tego, że warunki
były średnie... była wesoła. Podołaliśmy!
Zmęczona pracą i słońcem - byłam najbardziej zadowoloną osobą na świecie. :)
Zmęczona pracą i słońcem - byłam najbardziej zadowoloną osobą na świecie. :)
Brak komentarzy: