Autumn



Hej! Notka o Targu Staroci opublikowana wcześniej. Tak dawno mnie tu nie było. Szkoła, brak czasu i tak wiele rzeczy do zrobienia (lub przespania, czy przeleżenia pod kołderką) robią swoje. Nadchodzi zimowy czas, więc najchętniej nie rozstawałabym się z kołderką, ciepłą herbatką, białą czekoladą czy kakaem do picia.
Jesień przywitałam trochę fotograficznie, w końcu! Wczoraj miałam sesję, której szczegóły zdradzę w najbliższej notce ze zdjęciami z niej, napiszę tylko... było jesiennie, bardzo 'zwyczajnie'/klasycznie bez konkretnej stylizacji, motywu, tematu. Jednak nie powiem, stresik był, i coś nowego. :)






Urokami parku są zdecydowanie wiewiórki! :) Szczególnie o tej porze roku. 


Notka o Targu Staroci opublikowana wcześniej. Tak dawno mnie tu nie było. Szkoła, brak czasu i tak wiele rzeczy do zrobienia (lub przespania, czy przeleżenia pod kołderką) robią swoje. Nadchodzi zimowy czas, więc najchętniej nie rozstawałabym się z kołderką, ciepłą herbatką, białą czekoladą czy kakaem do picia.
Jesień przywitałam trochę fotograficznie, w końcu! Wczoraj miałam sesję, której szczegóły zdradzę w najbliższej notce ze zdjęciami z niej, napiszę tylko... było jesiennie, bardzo 'zwyczajnie'/klasycznie bez konkretnej stylizacji, motywu, tematu. Jednak nie powiem, stresik był, i coś nowego. :)





 Skusiłam się w końcu na jakiś poranek, chociaż psa wyciągnęłam trochę siłą (ciii), bo za wcześnie dla niej, bo za zimno, jej fotel wydawał się dla niej chyba zbyt fajny (jak dla mnie łóżko każdego poranka). Co za pies... No ale w końcu udało nam się wyjść na jesienny spacer z rana. :)



 Nasze poranne widoki:


No i wrzucam Wam trochę makro :)











Piechowice wieczorem:





Obsługiwane przez usługę Blogger.